niedziela, 3 maja 2015

Szydełkowe zygzaki

  Moje życie powoli wraca do normy, praca powoli schodzi na dalszy plan, zaczynam mieć więcej czasu dla siebie. Efekty już widać, bo skończyłam sweterek, który zaczęłam dziergać jeszcze w marcu. Sweterek zrobiłam z włóczki, która podobno nie mechaci się, szydełkiem nr 3,5. Jak to będzie w praktyce, zobaczymy, ale chyba nieprędko się przekonam, bo robiłam go dla córci, która jest poza granicami kraju.  Przód i rękawy zrobiłam wzorem zygzakowym, a rękawy oczkami łańcuszka, bo bałam się,  i słusznie, że zabraknie mi włóczki. Zresztą wydaje mi się, że tak wygląda ciekawiej. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz